Dlaczego usunąłem Tik-toka i stworzyłem 57 artykułów i 12 podcastów w 3 miesiące.
"Nie musisz być Odyseuszem, by pokonać TikTokowe syreny"
Wyobraź sobie, że siedzisz wygodnie na kanapie, z kubkiem herbaty w ręku, gotowy na chwilę relaksu.
Otwierasz TikToka, myśląc: "Przewinę tylko kilka filmików."
Chwilę później orientujesz się, że minęły 2 godziny, a Ty nadal jesteś pochłonięty nieskończonym strumieniem krótkich filmików.
Znasz to uczucie, prawda?
Czy nie przypomina Ci to podróży Odyseusza, który spotkał w swojej słynnej podróży pięknie śpiewające syreny?
Tak, to właśnie one – cyfrowe syreny naszych czasów, które wciągają nas w wir, z którego trudno się wydostać.
I choć nie zagrażają nam fizycznie, ich wpływ na nasze życie może być równie destrukcyjny.
Przejdźmy zatem przez tę podróż, by zrozumieć, jak media społecznościowe, uzależniają nas, marnują nasz czas i przeszkadzają w tworzeniu wartościowych treści.
TikTok: Słodko-gorzka Kraina Krótkich Filmów
TikTok to jak paczka chipsów – trudno skończyć na jednym.
Każdy krótki filmik jest zaprojektowany tak, aby przyciągnąć Twoją uwagę, dostarczyć Ci małej dawki dopaminy i zachęcić do obejrzenia kolejnego.
Nie wiesz, co Cię czeka za następnym przewinięciem – śmieszny piesek, gorący taniec, inspirujący cytat, czy może coś kompletnie absurdalnego.
I to właśnie ta nieprzewidywalność sprawia, że nie możemy przestać.
Moje „TikTokowanie”
Kiedy zacząłem swoją przygodę z TikTokiem, nie spodziewałem się, że wciągnie mnie na tyle, że zapomnę o rzeczywistości.
Zakładając konto, myślałem, że to będzie świetne miejsce na krótkie, kreatywne wybuchy mojej twórczości.
Początkowo było super – tysiące obserwujących w zaledwie tydzień!
Algorytmy TikToka śpiewały słodko:
"Chodź, pokaż się światu!"
Szybko jednak okazało się, że to nie ja kontroluję TikToka, ale TikTok mnie.
Scrollowanie stało się codziennym rytuałem – od rana do nocy.
Każdy nowy filmik to była dawka emocji, która uzależniała mnie bardziej i bardziej.
Przeglądanie filmików stawało się ucieczką od rzeczywistości, w której nie chciałem się zanurzać.
Pułapka na Kreatywność
Zastanawiałeś się kiedyś, dlaczego mając wolne popołudnie, zamiast realizować swoje pasje, lądujesz z telefonem w ręku, bezmyślnie przewijając ekran?
Nie przejmuj się.
To nie Twoja wina.
To Spisek!!! :)
A tak na serio, to pewnie już wiesz, że media społecznościowe są tak zaprojektowane, abyś spędzał na nich jak najwięcej czasu, nie zdając sobie sprawy, że marnujesz go na coś, co w gruncie rzeczy nie przynosi Ci nic wartościowego.
Jak Media Społecznościowe Marnują Nasz Czas
Pamiętasz te momenty, kiedy mówiłeś sobie: "Zajrzę tylko na chwilę"?
I nagle z tej "chwili" robiła się godzina, a Ty dalej byłeś wciągnięty w wir niekończących się postów, zdjęć i filmików.
Nie winię Cie za to.
Te sprytne bestie (czyt. media społecznościowe) to perfekcyjnie zaprojektowane pułapki na Twoją uwagę.
On aż krzyczy:
„Kliknij mnie i oglądaj”.
Rolkę za rolką.
„Szybko. Nie trać mojego czasu. Od razu przechodź do rzeczy, bo inne rolki czekają w kolejce”
I tak dochodzę do sytuacji, gdzie muszę wrzucić w siebie jeszcze setki informacji i historyjek, wywołując cały wachlarz emocji, by poczuć spełnienie, zmęczenie lub znudzenie.
U mnie coraz częściej zaczęło dominować to ostatnie, w momencie gdy zorientowałem się, jak klasyczny i manipulacyjny schemat mają te treści.
Każde powiadomienie to mała dawka dopaminowej trucizny, która sprawia, że sięgasz po telefon coraz częściej.
Z czasem te małe chwile składają się na godziny, które mógłbyś spędzić na czymś o wiele bardziej wartościowym.
To trochę jak z dietą – jedno ciastko nie zaszkodzi, ale codzienne podjadanie może mieć katastrofalne skutki.
Ucieczka z Matrixa
Pewnego dnia, po kolejnej bezsennej nocy spędzonej na scrollowaniu TikToka, postanowiłem coś zmienić.
Poczucie, że tracę kontrolę nad swoim życiem, było nie do zniesienia.
Podjąłem decyzję:
„Muszę Usunąć TikToka z Telefonu!!!”
To nie było łatwe – jak każda decyzja o odcięciu się od czegoś, co daje nam chwilowe poczucie szczęścia.
Pojawił się „Syndrom Odstawienia”, czyli odruchowe sięganie do kieszeni po telefon, by po chwili zorientować się, że nie ma ikonki, która mogę kliknąć, by „odpalić” aplikację.
Z czasem jednak, zauważyłem pierwsze pozytywne efekty:
Mój umysł zaczynał się oczyszczać.
Poczułem spokój.
Odzyskałem uważność.
Zacząłem mierzyć się z problemami w głowie, które wcześniej zagłuszałem tępym gapieniem się w rolki.
Przestałem czuć presję, by być na bieżąco z każdym nowym trendem.
Zacząłem bardziej doceniać rzeczywistość wokół siebie.
Wróciłem do starych, zapomnianych hobby.
Odkryłem, że bez nieustannego sprawdzania telefonu, mam więcej czasu na spacer z psem,
Polubiłem pisanie artykułów do „Porannika Kreatywnego”
Wróciłem do systematycznego, cotygodniowego nagrywania podcastów.
Kreatywność zaczęła płynąć do mnie swobodnie,
Poczułem, że znów mam kontrolę nad swoim czasem.
Jak Zachować Równowagę w świecie Mediów Społecznościowych?
Oczywiście, nie mówię, że powinieneś całkowicie zrezygnować z mediów społecznościowych.
Są one ważnym narzędziem do komunikacji i mogą być źródłem inspiracji.
Kluczowe jest jednak znalezienie równowagi.
1. Ogranicz Czas Spędzany Online:
Ustal sobie limity czasowe na korzystanie z mediów społecznościowych.
Możesz użyć do tego aplikacji, które pomagają monitorować czas spędzany na telefonie.
2. Wyłącz Powiadomienia:
Powiadomienia są jak irytujące dzwonki, które wzywają Cię do ciagłego sięgania po telefon.
Wyłącz je, a zobaczysz, jak poczujesz wolność i swobodę.
3. Stwórz Harmonogram Konsumpcji:
Zamiast scrollować bez celu, ustal konkretne momenty w ciągu dnia, kiedy przeglądasz media społecznościowe.
4. Świadomie Konsumuj Treści:
Wybieraj treści, które naprawdę Cię interesują i które przynoszą wartość.
Unikaj bezmyślnego scrollowania.
5. Zrób Cyfrowy Detox:
Czasami dobrze jest zrobić sobie przerwę od mediów społecznościowych.
Może to być dzień, tydzień lub nawet miesiąc.
Zobaczysz, jak wiele wartościowych rzeczy możesz zrobić w tym czasie.
Jestem zwolennikiem dwóch metod:
A: Zrób to w stylu „Cold Turkey”,
Czyli z dnia na dzień po prostu je usuń i już więcej tam nie zaglądaj.
Nawet na chwilę.
B: Wyznacz jeden dzień tygodnia.
Tego dnia, bezapelacyjnie odinstalujesz aplikacje, tak by Cie nie kusiły. Możesz tez na jeden dzień wyłączyć internet w telefonie i ze względów bezpieczeństwa, zostawić tylko możliwość dzwonienia.
Ta metoda drobnych kroków może być skuteczniejsza, bo jest mniej „inwazyjna” da Twojego umysłu.
Wybierz swoją ulubioną!
Odkryj Radość Tworzenia Bez Presji
Media społecznościowe mogą być zarówno błogosławieństwem, jak i przekleństwem.
Ważne jest, aby nie stały się one pułapką, w której tracimy swoją kreatywność i czas.
Znalezienie równowagi między tworzeniem a konsumpcją treści to klucz do satysfakcjonującego i spełnionego życia.
Pamiętaj, że najważniejsze jest to, abyś czerpał radość z tego, co robisz.
Niezależnie od tego, czy piszesz bloga, nagrywasz podcasty, czy po prostu cieszysz się chwilą offline. Zrób to dla siebie, a nie dla algorytmów.
Jeśli czujesz, że potrzebujesz wsparcia w odkrywaniu swojej pasji i chcesz dowiedzieć się, jak zarabiać na tym, co naprawdę kochasz, zapraszam Cię do skorzystania z mojego coachingu.
ZOSTAŃ TWÓRCĄ TREŚCI
Pomogę Ci odnaleźć spokój i równowagę w świecie pełnym cyfrowych pokus. 🚀
Pokażę Ci💡:
Jak odnaleźć swój głos.
Jak stworzyć własną, ulubioną platformę do tworzenia treści.
Jak dotrzeć do szerokiej publiczności, ze swoją wiedzą, inspiracją i wszystkim co w sobie nosisz.
Jak podzielić się tym z całym światem.
Jak na tym zarabiać.
Pomogę Ci w tym na sesjach 1 na 1.
Zapisz się na DARMOWĄ konsultację na kontakt@lepiejteraz.pl
Do zobaczenia na tej ekscytującej podróży! 🌟
Pragniesz otrzymywać podobne historie, lekcje i strategie bezpośrednio na swoją skrzynkę?
Kliknij przycisk poniżej: