Francja, wiosna 1571 roku.
38-letni Michel de Montaigne podejmuje decyzję, która dla jego współczesnych wydaje się kompletnym szaleństwem.
Porzuca prestiżowe stanowisko radcy sądowego, rezygnuje z kariery politycznej i... zamyka się w okrągłej wieży swojego zamku.
Na suficie biblioteki każe wypisać cytaty z ulubionych autorów.
Na belce stropowej wyryje datę swojego intelektualnego odrodzenia:
"W przeddzień kalend marca, w roku Pańskim 1571, Michel de Montaigne, znużony służbą dworską i urzędami publicznymi, wycofuje się, by poświęcić swój czas Muzom".
Ta decyzja nie tylko zmieniła jego życie.
Dała światu zupełnie nową formę literacką – esej – i pokazała, że prawdziwa transformacja zaczyna się w ciszy własnego azylu.
Anatomia wieży – miejsce, gdzie rodzi się mądrość
Wyobraź sobie tę scenę:
Okrągła biblioteka na szczycie wieży, z której rozciąga się widok na pola Gaskonii.
W centrum – masywny dębowy stół.
Dookoła – półki uginające się od ponad tysiąca tomów.
To nie przypadkowe książki – każda wybrana świadomie, każda czekająca na dialog.
Montaigne mógł siedzieć przy biurku i jednym ruchem sięgnąć po dowolny wolumin.
Seneka po prawej, Plutarch po lewej, na wprost Horacy.
Jak sam pisał:
"Książki są jak rozmowy z najmądrzejszymi ludźmi wszystkich czasów".
Ale jego wieża to coś więcej niż biblioteka.
To laboratorium samopoznania.
Przestrzeń, gdzie mógł – jak alchemik w swojej pracowni – eksperymentować z własnym umysłem, obserwować swoje reakcje, testować idee klasyków wobec własnego doświadczenia.
Codziennie wchodził po spiralnych schodach do swojego azylu.
Zdejmował publiczną maskę radcy, męża, pana feudalnego.
Zostawał sam ze sobą i swoimi myślami.
I zaczynał pisać.
Metoda Montaigne'a – czytanie jako rozmowa z samym sobą
Tu objawia się pierwsza z kluczowych lekcji, które chcę z Tobą dzisiaj podzielić:
Czytanie dla przyjemności jako forma głębokiego dialogu.
Montaigne nie czytał systematycznie od deski do deski.
Nie robił szczegółowych notatek według akademickich schematów.
Czytał... chaotycznie.
Przeskakiwał z tematu na temat, podążając za swoją ciekawością jak dziecko eksplorujące nieznany las.
Pewnego dnia pochłaniał Plutarcha, by nazajutrz sięgnąć po Cycerona.
Czasem czytał jedną stronę przez godzinę, analizując każde słowo.
Innym razem przelatywał przez dziesiątki kart, szukając tego jednego fragmentu, który rezonował z jego aktualnym nastrojem.
Ale najważniejsze działo się potem.
Montaigne nie traktował przeczytanych tekstów jak świętych wyroczni.
Dyskutował z nimi.
Kwestionował.
Testował wobec własnego doświadczenia.
"Studiuję siebie bardziej niż jakikolwiek inny temat. To moja metafizyka, to moja fizyka" – pisał.
Każda lektura stawała się pretekstem do autorefleksji.
Czytając o stoickiej odwadze Katona, zastanawiał się nad własnym tchórzostwem.
Studiując rozwagę Seneki, analizował swoją porywczość.
Książki były zwierciadłem, w którym oglądał samego siebie.
Jak stworzyć własną wieżę w XXI wieku
Każdy z nas potrzebuje swojej wieży.
Miejsca, gdzie może zdjąć wszystkie maski i stanąć twarzą w twarz z samym sobą.
Nie musisz mieć zamku we francuskiej prowincji, jak Montaigne.
Twoja wieża może być wszędzie:
1. Fizyczna przestrzeń:
Może to być kąt w sypialni z fotelem i lampką.
Garaż przekształcony w warsztat myśli.
Altana w ogrodzie.
Nawet ławka w parku, jeśli chodzisz tam regularnie o tej samej porze.
2. Czasowa enklawa:
Godzina przed świtem, gdy dom jeszcze śpi.
Wieczór po położeniu dzieci.
Obiad zjedzony w samotności zamiast w firmowej kuchni.
Dla mnie jest to spacer z psem i dyktafon w telefonie.
3. Mentalna forteca:
Stan umysłu, który możesz przywołać wszędzie.
Rytuał, który przenosi Cię w przestrzeń refleksji
– może to być konkretna muzyka, zapach kawy, dotyk ulubionego notesu.
Ale sama przestrzeń to dopiero początek.
Kluczem jest to, co w niej robisz.
Praktyka dialogu z klasykami i samym sobą
Oto jak możesz zastosować metodę Montaigne'a już dziś:
1. Wybierz swojego "rozmówcę"
Zacznij od jednej książki, która Cię intryguje.
Nie musi to być klasyk filozofii.
Może to być biografia kogoś, kogo podziwiasz.
Dziennik pisarza.
List historycznej postaci.
2. Czytaj aktywnie, nie pasywnie
Zadawaj tekstowi pytania:
"Czy zgadzam się z tym stwierdzeniem?",
"Jak to się ma do mojego doświadczenia?",
"Co autor by powiedział o mojej obecnej sytuacji?"
3. Pisz dla siebie, nie dla innych
Po lekturze napisz jeden akapit refleksji.
Nie streszczaj przeczytanego –
Opisz, co ten tekst w Tobie obudził.
Jakie wspomnienia przywołał?
Jakie pytania postawił?
Gdzie się z nim nie zgadzasz?
4. Buduj własną kolekcję mądrości
Montaigne wypisywał cytaty na belkach swojej biblioteki.
Ty możesz stworzyć cyfrowy dokument z fragmentami, które Cię poruszają, wraz z Twoimi komentarzami.
Twoja transformacja zaczyna się dziś
Jeśli czujesz, że czas przestać biec i zacząć naprawdę żyć...
Jeśli pragniesz odkryć swojego wewnętrznego filozofa, artystę, myśliciela...
Zapraszam Cię do programu "Renesansowy Mężczyzna"– 90-dniowej transformacji opartej na pięciu filarach, które integrują ciało, umysł i ducha.
Przeprowadzę Cię przez proces głębokiego samopoznania.
Pomogę Ci zbudować własny azyl intelektualny.
Pokażę, jak czerpać mądrość z klasyków i własnego doświadczenia.
Ale to więcej niż filozofowanie. To praktyczny system transformacji dla mężczyzn po 40. roku życia, którzy są gotowi na drugie, bardziej świadome życie.
Szczegóły znajdziesz na: lepiejteraz.pl/renesansowy
lub napisz do mnie na adres: kontakt@lepiejteraz.pl
Twoja wieża na Ciebie czeka. Pytanie brzmi: kiedy po raz pierwszy wejdziesz po jej schodach?
Kawiarnia Lepiej Teraz
Montaigne przyjmował gości w swojej bibliotece. My możemy spotkać się w cyfrowej Kawiarni Lepiej Teraz.
W ramach wdzięczności za wsparcie mojego podcastu w progu Krąg Lepiej Teraz (29 zł/mies. na patronite.pl/podcastlepiejteraz), stworzyłem dla Patronów coś szczególnego – grupę na Discordzie.
Spotykamy się tam spontanicznie na rozmowach głosowych. To nasza wspólna wieża, gdzie dzielimy się refleksjami i wspieramy w transformacji.
Moje artykuły zawsze będą dla Ciebie za darmo.
Ale jeśli czujesz, że moja praca ma dla Ciebie wartość, że te słowa coś w Tobie poruszają , kliknij przycisk poniżej i dołącz do Kręgu Lepiej Teraz.
Radek
Świetny artykuł. Właśnie tego potrzebowałem :)